Główne miejsce schadzek, konszachtów i knucia spisków. Jest tak głównie z powodu niesamowitego, jedynego w swoim rodzaju klimatu tego pomieszczenia, który sprawia, że ciągną tutaj miliony. Drugim powodem jest fakt, że pojedyncze kamery, umieszczone strategicznie tak, by nie zakłócać niczyjej prywatności, a tylko rejestrować kto i o której wchodzi, są tutaj nagminnie niszczone przez kogoś na tyle sprytnego, że nie został jeszcze złapany.