Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gaas Rughoryu

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Gaas Rughoryu
Wieża | Uczeń
Gaas Rughoryu


0 pochwał
0 ostrzeżeń
Liczba postów : 7
Dołączył/a : 13/09/2013

Gaas Rughoryu Empty
PisanieTemat: Gaas Rughoryu   Gaas Rughoryu EmptyPią Wrz 13, 2013 9:46 pm

Imię i nazwisko: Gaas Rughoryu
Pseudonim: -
Płeć: Facet
Wiek: 18 lat
Wzrost i waga: 180 cm / 67 kg
Rasa: Człowiek
Organizacja: Rebelianci
Ranga: Wieża
Zawód: Uczeń
Umiejętności:
- Parkour i freerun. Przemieszczanie się po mieście jest dla Gaasa przyjemnością, a przeszkody terenowe – uatrakcyjnieniem „spaceru”
- Posługiwanie się bronią palną ręczną na poziomie podstawowym
- Posługiwanie się karabinem snajperskim na poziomie bardzo wysokim (szczególnie jego ulubionym Cheytac M200 Intervention z importu)
- Walka bronią białą – nożem bojowym (najlepiej typu sztylet) na poziomie wysokim
- Dobry z niego złodziej – choć raczej nie kieszonkowiec, a złodziej sklepowy.
- Umie prowadzić samochody

Moce: Sztuczne Oko - Raczej mechaniczna. Jego lewe oko jest sztuczne, przez co może obserwować świat normalnie, lub poprzez wbudowany w oku termowizor, uruchamiany myślą. Używanie termowizora w oku zbyt długo prowadzi do bólu głowy, ewentualnie zawrotów po napraawdę długim czasie używania (kilka godzin bez przerwy przy zmieniającym się obrazie, przy nieruchomym otoczeniu Gaas może oglądać świat na kolory ciepła praktycznie w nieskończoność) - nic więcej. Do tego oko zawiera mikrokomputer posiadający najbardziej podstawowe informacje – Gaas zawsze wie, która godzina, oraz w którym kierunku wieje wiatr. Wszystko jest zasilane mózgiem chłopaka. Jedyny minus tych umiejętności jest taki, że Gaas musi spożywać trochę więcej glukozy.

Wygląd: Z wyglądu osiemnastoletni chłopak, a może już mężczyzna. Ciemnobrązowe, krótkie u góry i po bokach włosy z tyłu są długie i rzadkie, spięte w kucyk lekko falują i spływają aż do łopatek chłopaka cienkim ogonem. Ma zielono brązowe oczy, ciemną cerę – lecz nie jest czarnoskóry, to po prostu ciemniejszy odcień normalnego białego koloru skóry – kanciastą szczękę i gęste brwi. Umiarkowanie szeroki w barkach, na brzuchu i klatce piersiowej ma wyrzeźbione mięśnie o które dba codziennymi ćwiczeniami. Na jego twarzy często widnieje lekko pogardliwy uśmieszek, a kiedy jest poważny, zwykle patrzy wzrokiem pod tytułem „lepiej ze mną nie zadzieraj”. Na jego dłoniach widać dawne blizny, których historia jest mało ważna i nieciekawa. Ma duże stopy oraz w miarę długie jak na jego wzrost nogi, które pomagają w biegu. Bardzo często nosi ciemne, wojskowe obuwie – widać na nich ślady eksploatacji, jednak są w dobrym stanie. Do tego lubuje się w maskujących ubraniach, tak więc często wieczorem chadza w czarnych spodniach, zwykle dresowych, bo nie krępują ruchów, do tego czarnej bluzie, często z kapturem i prawie zawsze ten kaptur ma na głowie. Rzadko ubiera się w jaskrawe kolory lub w strój elegancki. Lubi mundury wojskowe, – i nie mam tu na myśli raczej kombinezonów gwardii – ale rzadko w nich chodzi, gdyż przyciągają w mieście niepotrzebną uwagę. Chyba, że operuje w dziczy. W dziczy można go zobaczyć – no, teoretycznie, bo w praktyce o wiele o to trudniej – w mundurze maskującym.
Jego LEWE oko jest sztuczne – stracił je kiedyś, można powiązać tą historię z historią blizn na rękach, i wtedy zamontowano mu w oczodole sztuczną gałkę oczną – kamerę. To sztuczne oko wygląda na pierwszy rzut oka podobnie do jego normalnego oka, jednak po dokładnym przyjrzeniu się z bliska można zauważyć ścieżki, kiedy używa intensywniej oka, a w stanie spoczynku – kiedy oko przekazuje do mózgu standardowy obraz – rozpoznać je można tylko po braku „głębi”.

Charakter: Zadziorny chłopak, przeciwny prawu, jakie aktualnie panuje w mieście. Nie tyle chce obalić dyktatora, aby ustanowić nowe, „lepsze” (ciekawe dla kogo. Prawo nigdy nie jest dobre dla wszystkich – prychnąłby z pogardą) prawo, a chce móc walczyć z obecnym. Chce móc podeprzeć na czymś fakt, że łamie prawo. Chce mieć możliwość walki z czymś – system jest dobrym celem do nienawiści. Poparciem tego jest fakt, że jest nisko postawionym członkiem społeczeństwa – przez co nienawidzi „góry”. Nienawidzi nikogo z Teiz, nie przepada za Mattel, kręci nosem na Stangard. Życie w Akademii jest dla niego najlepsze, aczkolwiek i tutaj nie wszystko mu pasuje.
Właściwie można powiedzieć, że Gaasowi NIC nie pasuje. Jednak byłoby to lekkie kłamstwo, ponieważ Gaas coś lubi. Mianowicie dziewczyny. Kto nie lubi dziewczyn? Oraz lubi walczyć. Głównie strzelać, to jest to, dla czego żyje. Gaas rzadko kiedy jest dla kogoś miły bez powodu. Jest często ironiczny i lekceważący, jednak szanuje przełożonych w Rebelii. Mówiłem, że walka z systemem jest tylko czymś w rodzaju sposobu na łamanie prawa? Może i racja, jednak Gaas – jakkolwiek pogardliwie odnoszący się do większości ludzi – szanuje zdanie swojego dowódcy i zwykle wykonuje wszelkie rozkazy bez szemrania. Zawsze znajdzie sobie coś do roboty, w wolnych chwilach nigdy się nie nudzi. Lubi chodzić po mieście o porach, o których większość ludzi woli schować się w domu w obawie przed niebezpiecznymi ludźmi. Jedną z takich osób jest Gaas. Jednak on nie jest typem, który atakuje bez powodu bezbronnych ludzi. Łamanie prawa to jedno, ale atak na bezbronnych, przerażonych nie jest tym, co go podnieca. Natomiast walka z uzbrojonym przeciwnikiem, na zasadach „brak zasad”, to jest to.
Jednak mimo tego wszystkiego, mimo jego nastawienia do prawa i do ludzi ogółem, mimo pogardliwego i lekceważącego spojrzenia na świat i na otoczenie, Gaas bardzo głęboko w sobie jest wrażliwym chłopakiem. Dużo przeżył, a jego zachowanie prawdopodobnie jest czymś w rodzaju mechanizmu obronnego. Chciałby zostać kiedyś zrozumiany i przyjęty. Choć zwykle odrzuca te emocje i im zaprzecza, naprawdę jest wrażliwy i pragnie czyjegoś zrozumienia i akceptacji.
Kiedy się do czegoś/kogoś przywiąże, nie odda. Nigdy nie wybacza, a przynajmniej do teraz tego nie robił. Nie waha się nawet zabić – w końcu czasem to przecież robi – aby pomścić coś dla niego ważnego.
Źle się czuje w ubraniach krępujących ruchy, a także w eleganckich strojach. Ubranie ma być przede wszystkim wygodne. Zobaczyć go w garniturze, czy choćby jakimkolwiek stroju galowym byłoby niezmiernie trudne.

Historia: Nie chce mi się. Będzie pokrótce, bo jednak mimo wszystko napiszę, ale nie potrzebuję.
Bla bla, miał kiedyś porachunki z jakimś podrzędnym gangiem, w wyniku czego stracił oko oraz zyskał blizny na rękach, po wyleczeniu się zemścił się na oprawcach robiąc im to, co oni zrobili jemu (jednak nie poprzestał na jednym oku). Jego rodzice oczywiście nie wiedzieli, że ich syn jest postrachem dzielnicy, tak samo jak to, że jego oko ma wmontowany tryb termowizyjny. Wyjechali z Daingean następnego dnia po jego 18 urodzinach, zostawiając go w akademiku. Nie ma rodziny na wyspie, jego rodzice są w bliżej nieokreślonym przez niego miejscu. Nie ma, jak się z nimi skontaktować, więc czeka na ich próbę kontaktu. Do Rebelii wstąpił wcześniej, w 18 urodziny zyskując awans na wieżę.

Inne:
- Musi jeść dużo cukru. Zawsze nosi przy sobie kilka batoników
- Nigdy nie rozstaje się ze swoim nożem, rzadko kiedy rozstaje się z karabinem. I NIGDY nie pozwoli go zostawić
- Ani ukraść, ani skonfiskować
- Ten karabin jest dla niego NAPRAWDĘ ważny. Ważniejszy, niż wszystko inne
- Nie ma dziewczyny
- Nie ma dziewczyny, ale ma karabin, który kocha
- Nie ma gitary (ale wiecie, co ma) i nie umie na niej grać
Powrót do góry Go down
Nikt
Lekarz chirurg
Nikt


0 pochwał
0 ostrzeżeń
Liczba postów : 72
Dołączył/a : 25/07/2013

Gaas Rughoryu Empty
PisanieTemat: Re: Gaas Rughoryu   Gaas Rughoryu EmptySob Wrz 14, 2013 11:47 am

Zawodu brak, ale Akademia jest dofinansowana... dobra, no i tam będziesz mieszkał.
Rasa: człowiek, "moc" akceptuję chociaż w warunkach bojowych używanie dodatkowych funkcji implantu bardziej "boli", na dodatek postać musi się skupić na jednym obrazie, tracąc atuty drugiego. Co więcej, te informacje o glukozie może wykorzystać MG bo w takim wypadku przy bardziej intensywnym korzystaniu łatwiej o hipoglikemię a to nieco więcej niż zwykłe zawroty głowy.

Na Wieżę wszystko ok, regulamin widzę zaakceptowany, ode mnie masz akcept i życzę miłej gry. O rangę proś kogoś ze ścisłej administracji.
Powrót do góry Go down
 
Gaas Rughoryu
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Postacie :: Spis Powszechny :: Kartoteka-
Skocz do: